Figi zakupione od starszej Pani na ulicy – takie zakupy lubię najbardziej :).Sardynki z grilla, najlepsze jakie w życiu jadłam 🙂
Otwieracz do wina ma swoją historię, to cenny prezent od przyjaciela. Przejechał ze mną całą Europę. Adaś, za każdym razem gdy otwieram kolejną butelkę, wznoszę toast za Ciebie!
Kilka kilogramów śmieci zebrane w kilkanaście minut :(. Pół dzika plaża, jedna z najpiękniejszych i taka brudna, Bordeira. Plastic is not fantastic.Plamy ropy, hałas motorówek, tłumy na plażach to minusy południowego wybrzeża, regionu Algarve :(.
Nazare, miasto na północ od Lizbony. Słynie z największych fal na świecie. To tutaj odnalazłam Portugalie jakiej szukałam, mniej komercji, więcej uśmiechu, ciekawsze jedzenie.NazarePo dniu spędzonym na plaży wiele miejscowych rodzin wybiera się na drobną przekąskę oraz małe piwo. Musiałam spróbować :). Było pysznie, prosto i lokalnie, czyli idealnie! Nazare, raz jeszcze :)!Nazare, mniej przyjemne oblicze :(. Portugalia jest pełna śmieci, przykry widok.