Carpaccio z pieczonych buraków to popularna przystawka, przepisy na to danie pojawiają się na wielu blogach i stronach kulinarnych. Bardzo lubię taką wersję z pieczoną, czerwoną bulwą, ale dziś zachęcam Was do spróbowania buraków surowych. Inaczej, nie znaczy gorzej 😉 .
Składniki (4porcje) :
- 2 średniej wielkości, surowe buraki
- 120g sera górskiego dojrzewającego (u mnie populary w Niemczech Bergkäse dostępny prawie w każdym większym sklepie lub lokalnym ryneczku, ser ten może różnić się wiekiem oraz jakością 😉 )
- kilka orzechów włoskich
- natka zielonej pietruszki
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- pieprz i sól
Przygotowanie:
Wyjątkowo proste i szybkie :)!!! Buraki myjemy, obieramy i kroimy na cieniutkie plasterki (idealna może być do tego krajalnica do chleba 😉 ). Ser kruszymy na małe kawałki. Przygotowujemy kilka orzechów włoskich, najlepsze są te w skorupkach, lepiej unikać tych łuskanych, szybciej tracą swoje cenne właściwości! W małym naczyniu dokładnie mieszamy oliwę z oliwek razem z octem balsamicznym, doprawiamy solą i pieprzem.
Na talerzu ukladamy buraki, posypujemy serem, orzechami, polewamy dressingiem oraz dekorujemy listkami pietruszki.
Gotowe.