Gdy za oknami szaro i chłodno, nie trudno o huśtawkę nastrojów, wtedy w pogotowiu warto mieć coś słodkiego :).
Odpowiedzią może być samodzielnie przygotowana przekąska, bez pieczenia, długich oraz skomplikowanych przepisów. W moich kuchennych szafkach zawsze mam suszone owoce, orzechy i różne ziarna, nie trudno więc zmiksować mi coś pysznego w kilka minut. Przepisu nie miałam, inspirowały mnie zdjęcia na portalach społecznościowych 🙂 – takie obrazy potrafią czasami bardzo dobrze przemówić do mojego brzucha oraz zmotywować do działania ;). Przy takich deserach warto dać się ponieść fantazji. Wiedziałam, że tym razem musi być słodko i czekoladowo, dlatego podstawą są daktyle oraz kakao.
Składniki:
- 20 daktyli (zalanych gorącą wodą na około 30 minut)
- 1/2 szklanki orzechów nerkowca
- 1/2 szklanki migdałów (zalane ciepłą wodą na 30 minut)
- 2 łyżki wody
- 2 łyżki nasion chia
- 1 łyżka sezamu
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- szczypta wanilii
- kilka łyżek kakao
- przyprawy piernikowe, wiórki kokosowe do obtoczenia trufli
Wykonanie:
Odcedziłam daktyle oraz migdały, wrzuciłam do miski razem z pozostałymi składnikami i wszystko zmiksowałam na umiarkowanie gładką masę. Uformowałam kulki, połowę z nich obtoczyłam wiórkami, pozostałe obtoczylam przyprawami piernikowymi oraz kakao. Odstawiłam na 2 godziny do lodówki w szczelnie zamkniętym naczyniu szklanym.
Słodkiego weekendu 🙂